Op-art

Jednym ze współczesnych kierunków w sztuce jest op-art, co z języka angielskiego znaczy optical art, czyli sztuka optyczna, wizualna. Oficjalnie nazwa została nadana przez amerykańskich krytyków sztuki w 1964 roku.

Kierunek ten zauważalny jest na różnych polach sztuki, m.in. w grafice, modzie oraz malarstwie. Artyści op-art chcą w jak największym stopniu wpłynąć na doznania wzrokowe odbiorcy, dlatego w tym celu stosują niezwykłe efekty wizualne w postaci zestawień figur geometrycznych czy różnych faktur. Powstaje w ten sposób złudzenie optyczne, odbiorca ma wrażenie przestrzenności obrazu lub ruchu. Często warunkiem zauważenia danego efektu jest przemieszczanie się i obserwowanie dzieła z różnych miejsc. Op-art szczyt popularności miał w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych ubiegłego wieku, głównie w na terenie Europy Zachodniej i Stanów Zjednoczonych.

Op-art

Op-art można zaliczyć do kanonu nurtu artystycznego zwanego abstrakcjonizmem. Dzieło abstrakcyjne może być namalowane bądź wydrukowane w formie plakatu. Figury, jakie w określony sposób powtarzają się na nim, sprawiają wrażenie podobne jak w kalejdoskopie. Artyści op-artu z ochotą bawią się z odbiorcą, serwując coraz to inne złudzenia, np. trójwymiarowość płótna. Sztuka ta wymaga jednak wiedzy matematycznej, dlatego op-art tworzony niekiedy jest z użyciem komputera, gdzie dokładniej można określić proporcje i poszczególne kształty. Za pierwszego twórcę op-artu uznaje się Węgra Victora Vasarelya, który już na początku lat trzydziestych prezentował malarskie eksperymenty z geometrią. Artysta hipnotyzował swoimi dziełami, na których umieszczał romby, co dawało wrażenie wypukłości. Ponadto stosował fosforyzujące barwy, aby uzyskać wrażenie migotania. Wiele znawców sztuki twierdzi, że malarstwo geometryczne narodziło się z futuryzmu i kubizmu.

Op-art tworzyła też Bridget Riley, której cechą charakterystyczną były faliste linie, za sprawą których "wciągała w swój obraz". Celem Riley było stawianie sobie pytań o zaufanie własnym zmysłom, bo zwykłe czarno-białe lub pastelowe okręgi (znane z podręczników do psychologii) przeistaczały się w niezwykłe fale. Złudzenia optyczne fascynowały też Mauritsa Cornelisa Eschera, który za pomocą czarno-białych rysunków pokazywał świat z różnych perspektyw. Metamorfoza, lustrzane odbicia, zmieniające się kształty - wszystko to można było znaleźć na jego dziełach. Ludzki wzrok oszukać próbował już Salvador Dali oraz Josef Albers. Jednak dopiero w połowie XX wieku nurt ten stał się wiodącym w sztuce współczesnej. Do przedstawicieli op-art zaliczyć można również: Jesús-Rafael Soto, Carlos Cruz Diez, Youri Messen-Jaschin, Julio Le Parc. Polskim twórcą op-artu był Jacek Ziemiński.